Przygoda w Rivellon

Nikt Cie tutaj nie rozpozna ?

Jesteśmy strudzonymi wędrowcami którzy szukają kogoś gościnnego by u niego się posilić i odpocząć

idę do najbliższego domu i pukam do drzwi

Ja jestem za tym żeby iść, po co nam ten pozbawiony honoru tchórz

Wykonuję radę a następnie wychodzę z jamy

Zabieram swoje rzeczy i wykonuje szybkie sprawne uderzenie na głowę Wimela po czym szybko zbieram się do ucieczki

Mówię szeptem:

Teraz może odwiedzimy ich tego całego wodza bez niego oni nie będą wiedzieć co maja robić

Możemy tutaj zostać jak chcesz, nie mamy chyba innego wyjścia

no musimy odzyskać mapę i naszą broń więc będzie trzeba po cichu się zakraść, tylko gdzie oni to mogli zostawić?

jak najbardziej raz, dwa i jesteśmy wolni

natychmiast zabieram się do kopania około dwie stopy obok drzwi

Tylko trzeba to zrobić sprawnie i cicho

Sprawdzam ręką twardość ziemi pod drzwiami

Nieciekawa sytuacja

Rozglądam się po celi by obadać sytuacje

Ponownie próbuję wyrwać się z kręgu nacierając na najmniejszego z przeciwników

Staram się wyrwać z kręgu przeciwników

Słysząc że plan się nie powiódł wybiegam i staram się zaatakować przywódcę wroga.