Autor |
Wiadomość |
Rupik
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 9/10
|
Wysłany: Pon 23:38, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Macie jakieś pomysły żeby stąd uciec?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Pon 23:45, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Trzymając się za rozcięcie na czole mówię:
Pieprzony Drow. Jak go dorwę to zabiję. Jak mamy kogoś rozbić w pył, gdy ktoś, kto ma broń wycofuje się z pola bitwy?
Rozglądam się po celi po czym kontynuuje:
A gdyby tak podkopać ścianę? Przecież to zwykła jama w ziemi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pucek
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Khazad-dum
|
Wysłany: Pon 23:52, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Tylko trzeba to zrobić sprawnie i cicho
Sprawdzam ręką twardość ziemi pod drzwiami
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Pon 23:56, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
I jak Gondunie? Damy radę wykopać to rękoma?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pucek
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Khazad-dum
|
Wysłany: Wto 0:03, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
jak najbardziej raz, dwa i jesteśmy wolni
natychmiast zabieram się do kopania około dwie stopy obok drzwi
Ostatnio zmieniony przez Pucek dnia Wto 0:04, 14 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Wto 0:06, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Pomagam Gondunowi kopać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Athaair
God of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Wto 0:08, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Obserwuję obóz koboldów z ukrycia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Wto 0:14, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Kopanie ze względu na glinianą konsystencję ścian nie idzie łatwo. Mozolnie wydrapując kolejne warstwy ściany, słyszycie coraz głośniejsze głosy, świadczące o tym, że ściana jest cieńsza z minuty na minutę.
Chwila! Co zrobimy gdy będziemy już na zewnątrz?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pucek
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Khazad-dum
|
Wysłany: Wto 0:17, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
no musimy odzyskać mapę i naszą broń więc będzie trzeba po cichu się zakraść, tylko gdzie oni to mogli zostawić?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Wto 0:21, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Co jeśli zaraz za ścianą trafimy na dziesięć Koboldów?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pucek
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Khazad-dum
|
Wysłany: Wto 0:30, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Możemy tutaj zostać jak chcesz, nie mamy chyba innego wyjścia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rupik
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 9/10
|
Wysłany: Wto 0:34, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
więc kopmy dalej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Wto 0:42, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Po kilkudziesięciu minutach, Gondun przebija się dłonią na powierzchnię. Najwyraźniej żaden z Koboldów nie zauważa ręki wystającej ze ściany celi. Szczęście dopisuje drużynie, gdyż zapada zmrok, a większość mieszkańców wioski kładzie się do snu. Na nogach pozostają nieliczni członkowie plemienia. Po chwili udaje wam się niepostrzeżenie wydostać z celi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pucek
Władca
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Khazad-dum
|
Wysłany: Wto 0:47, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Mówię szeptem:
Teraz może odwiedzimy ich tego całego wodza bez niego oni nie będą wiedzieć co maja robić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Richard
Hero of Rivellon
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Neverwinter
|
Wysłany: Wto 0:50, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Również chętnie złożę mu wizytę. Chodźmy.
Zakradacie się do jamy mieszkalnej Wimela. Wódz Koboldów śpi, głośno chrapiąc. W pomieszczeniu znajdujecie swoje bronie, włącznie ze sztyletem Birga i kołczanem Shala. Na prowizorycznym stoliku leży też skrawek mapy.
Zabieram mapę i czekam na towarzyszy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|