Przygoda w Rivellon

Pucek

Nie zostało nas wielu lecz możecie liczyć że jeśli Elrond będzie nas potrzebował pomożemy

Nagle do pokoju wchodzi Krasnolud z długą rudą brodą i z tarczą na której rozpoznajecie herb krasnoludów z gór błękitnych. Patrzy nas chwile i mówi:

Słyszałem waszą rozmowę jestem Frird nasz dom góry błękitne zaatakował Drogoth Władca smoków i wygnał nas z tamtąd. Sauron podarował mu pierścień i jest na jego rozkazy. Jeśli zabijecie go z pewnością nasz klan pomoże w walce z czarnym władcą.

Richard

Smok? To nie będzie łatwa walka... Będziemy mogli liczyć na jakieś wsparcie waszego klanu?

Pucek

Tego wam nie mogę obiecać ponieważ wielu naszych zginęło gdy usiłowaliśmy zabić go i nikt już nie wierzy że jest to w ogóle możliwe

Richard

Każda para rąk do walki jest nam potrzebna... Myślę że powinniśmy im pomóc, co wy na to drużyno?

Athaair

Smok to poważna sprawa, a widzę, że jesteśmy zdani tylko na siebie. Być może wszyscy skończymy w jego brzuchu... To kiedy wyruszamy?

Richard

Powinniśmy ruszyć natychmiast. Ale ta decyzja należy do ogółu i Frirda.

Sanchez

Masz racje powinniśmy ruszyć natychmiast tylko po drodze będzie trzeba znaleźć sposób na tego smoka

Pucek

Natychmiast wyruszacie z wioski. Po paru dniach wędrówki docieracie do
gór błękitnych, są to wielkie ośnieżone szczyty. Schodzicie wąskim korytarzem do doliny gdzie swój obóz mają krasnoludy, w oddali widać górę wokół której cała polana jest wypalona. Frird zaprowadził was do prowizorycznej karczmy gdzie byli prawie wszyscy mieszkańcy po czym mówi do was :

Jeżeli chcecie pomocy w walce to zwróćcie na siebie uwagę i zapytajcie

Richard

Wchodzę na stół i krzyczę:

Uwaga, uwaga! Zbieramy wszystkich chętnych do walki ze smokiem! Czy znajdą się wśród jacyś śmiałkowie?!

Pucek

Większość nie zareagowała na pytanie lecz parę osób się zgłosiło.

Richard

Niewielu, taka grupa musi jednak wystarczyć. Ruszajmy na spotkanie gadowi.

Pucek

Wychodzicie z obozu jest was piętnastu w tym Frird i dziewięciu ochotników uzbrojonych w topory bojowe i dwa toporki do rzucania. Góra jest pare minut drogi od was, powoli zapada zmrok.

Athaair

Walka ze smokiem po zmroku będzie jeszcze trudniejsza. Poza tym myślę, że powinniśmy opracować jakiś plan. W końcu nie możemy tak po prostu wejść tam i go zaatakować

Richard

Oczywiste jest że potrzebujemy planu. Tylko jakiego? Do walki ze smokiem potrzeba strzelców.

Sanchez

Nie mamy wielu strzelców wiec trzeba wymyślić coś innego