Przygoda w Rivellon

Richard

Gdy Genasi formuje zaklęcie lodowej nawałnicy, ból przeszywa jego skroń. Padając na ziemię widzi, że został uderzony przez czarownika z własnej drużyny. Łowca w tym czasie przeszywa mieczem wroga. Gdy mroczny mag szuka w gęstwinie jakiś łuczników, zauważa, że z krzaków wylatują kolejne strzały, tym razem w stronę drużyny. Jedna z nich zagłębia się w barku Diabelstwa. Chwilę później z krzaków wybiega grupka szkieletów, a za nią mag ubrany w czerwone szaty. Wnioskujecie, że zamiary przybyszów nie są pokojowe.

Athaair

Wystawiam prawą dłoń przed siebie i mruczę inkantację zaklęcia "Śmierć Nieumarłego"

Pucek

Szybą serią cięć staram się powalić najbliższych wrogów.

Sanchez

Próbuje wstań i wyleczyć lekkie rany

Rupik

staram się wyjąć strzałę z barku i ruszam w atak

Richard

Rozpoczyna się walka na dwa fronty. Podczas gdy łowca i Diabelstwo toczą zażartą walkę wręcz z wyznawcami Asmodeusa, Nekromanta swoim czarem niszczy wszystkie szarżujące szkielety. W tym czasie czarodziej z Thay zabija większość kapłanów złego boga. Wszystko to z boku obserwuje Genasi, lecząc swoją ranę.

[ Na polu walki pozostały wciąż 3 fronty. 1. Wasza drużyna w komplecie. 2. Czarodziej z Thay 3. 2 ludzi Herzo wyposażonych w proste wekiery. ]

Athaair

Kieruję swoją dłoń na czarodzieja i wypowiadam inkantacje "Palca Śmierci"

Sanchez

Próbuje stworzyć lodowa nawałnice w stronę przeciwnika

Rupik

atakuję następnych przeciwników

Pucek

Kontynuuje walkę.

Richard

Nim Genasi kończy zaklęcie lodowej nawałnicy, pada na ziemię w dużych drgawkach. Po jego ciele skaczą pojedyncze wyładowania elektryczne. Moment w którym czarownik zajęty był rzuceniem czaru na sojusznika, wykorzystuje jeden z ludzi Herzo. Na szczęście Elfa, dość tępa wekiera spadając na tył głowy maga, jedynie lekko rozcięła skórę. Mimo to, Elf traci przytomność. Zdezorientowani, którymi wrogami się zająć, łowca i Diabelstwo kończą jak Elf. Na ziemi, z głowami rozbitymi tępą bronią. Mroczny mag posyła w kierunku czarodzieja z Thay palec śmierci, lecz temu udaje się rzucić opończę czarów, która wchłania zaklęcie człowieka. Walkę magów, próbuje wykorzystać pozostała dwójka wyznawców Asmodeusa, atakując pojedynczo każdego z nich.

Athaair

Staram się prysnąć kwasem na twarz napastnika

Richard

Kwas pryska na twarz mężczyzny. Przeciwnik natychmiast pada na ziemię, umierając w konwulsjach. W tym czasie wrogi czarodziej zabija przeciwnika serią magicznych pocisków.

Athaair

Podbiegam do maga i staram się zadać mu cios sztyletem

Richard

Czarodziej widząc szarżującego wroga, rzuca na siebie czar niewidzialności. Na polu bitwy zostaje sam człowiek.